Dziś w Berlinie odbędą się polsko-niemieckie rozmowy międzyrządowe, poświęcone – między innymi – komunikacji kolejowej między oboma krajami. Polskie propozycje związane z budową KDP do stolicy Niemiec obejmują przedłużenie poznańskiej odnogi linii „Y” do granicy przez Gorzów Wielkopolski.
Polska kolej dużych prędkości od początku miała nie być odizolowanym systemem „wyspowym”, lecz łączyć się poprzez kraje sąsiednie z europejskim systemem szybkich kolei. Wrocławska odnoga linii „Y” ma więc zostać wydłużona w kierunku Czech, a poznańska – do Niemiec. – Chcemy, żeby KDP połączyła Polskę i Niemcy, bo chcemy kontynuować ten projekt, który został już rozpoczęty w Polsce – powiedział w rozmowie z Radiem zet wiceminister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak, Polska mogłaby – budując nową linię – upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Odcinek Poznań – Gorzów mógłby bowiem służyć pociągom KDP jadącym zarówno dalej na zachód do Berlina, jak i na północ do Szczecina. Budowa odgałęzienia właśnie w rejonie Gorzowa znacząco poprawiłaby kolejowe skomunikowanie tego miasta, które jest dziś jednym z najsłabiej obsługiwanych przez kolej spośród miast wojewódzkich. O innych inwestycjach mających zmienić ten stan, związanych tym razem z koleją konwencjonalną,
piszemy tutaj.
Podróż pociągiem z Warszawy do Berlina trwa dziś nieco ponad 5 godzin. Według zapowiedzi polskiego Ministerstwa Infrastruktury – oraz
planu przedstawionego przez Komisję Europejską – do 2040 r. czas ten ma zostać skrócony o ok. 45 minut. Mowa o roku, w którym – według planów –
ma już w całości działać linia „Y” z Warszawy przez CPK i Łódź do Poznania i Wrocławia.
Harmonogram budowy nowych odcinków do granicy niemieckiej (przez Gorzów lub w innym śladzie) pozostaje na razie nieznany. Decyzje zapadną po zakończeniu
prac nad projektem Zintegrowanej Sieci Kolejowej, planowanym na przyszły rok.
Priorytetem na najbliższe lata ma być jednak modernizacja istniejących linii. Polska delegacja zamierza zaproponować Niemcom koordynację prac przy modernizacji i elektryfikacji ciągu od Piły przez Krzyż, Gorzów i Kostrzyn do Berlina (dawna Królewska Kolej Wschodnia, tzw. Ostbahn). Zmodernizowane miałoby zostać także przejście graniczne Kunowice – Frankfurt nad Odrą, by przestało być wąskim gardłem ograniczającym przepustowość magistrali E20.
Przypomnijmy, że za dwa tygodnie pociągi łączące stolice Polski i Niemiec zaczną kursować częściej. W rozkładzie jazdy pojawi się
siódma para pociągów Warszawa – Berlin. Będą one odjeżdżać w równych odstępach co dwie godziny.